Sklep online

Sklep online : Zamawiaj 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu! Bezpośrednia dostawa na podany przez Ciebie adres!

REKLAMA

nowebanerypl Image Banner 750 x 100 Action - Promotion 728x90

Adwokat pilnie poszukiwany

Żyjąc w Łodzi można często doświadczyc pewnych absurdów na własnej skórze.Wydawałoby się,że to co oglądamy w telewizji /problemy ludzkie/ nas nigdy nie dotyczy,ale życie płata różne figle i nigdy nie można byc niczego pewnym na 100%.
Moja historia dotyczy "absurdu mieszkaniowego"/tak to oględnie nazwałam/. A o co chodzi?
Załatwiłam sobie mieszkanie w prywatnej kamienicy /ktoś powie pewnie ale idiotka,ale niestety tak to wyszło/, pod zarządem administracji.Mieszkanie było ruiną czytaj dalej do kompletnego remontu, czyli wymiana okien,postawienie ubikacji,kuchni,nowych drzwi,nowej instalacji wodno-kanalizacyjnej,elektrycznej,nowej podłogi,nowych ścian.Wiadomo,że remont pochłonął sporą częśc moich oszczędności, a właściwie wszystkie, bo musiałam zapłacic zadłużenie za poprzedniego lokatora /spore/, i inne opłaty sądowe poniesione przez ADM.
Gdy już miałam decyzję , że jestem najemcą owego mieszkania rozpoczęłam remont, który nota bene trwał ok.2 lat.,przy intensywnym ponaglaniu przez administrację.Oczywiście nie mogłam w tym mieszkaniu zamieszkac podczas remontu,więc w tym czasie przebywałam u siostry.
Gdy administracja dowiedziała się,że nie zajmuję owego mieszkania /jak zresztą można mieszkac w remontowanym domu,bez ogrzewania i na dodatek zalanego podczas ulewy/, to wykreśliła mnie z członkostwa, ale sugerując,że przywrócą mnie ponownie, gdy szybciutko zakończę remont. Oczywiście rozpoczęły się kontrole, czy rzeczywiście robię wszystko zgodnie z planem itp. itd.
Po jakimś czasie wniosłam meble do gotowego mieszkania i gdy miałam się tam wprowadzic, pewnego dnia wracając od mamy zauważyłam, że jest wykonywany jakiś remont kamienicy,więc niewiele myśląc udałam się do mieszkania w celu pozamykania okien.
I tu zaczyna się mój absurd, bo nie mogłam otworzyc kluczem drzwi,a dlaczego? Bo okazało się, że w moim mieszkaniu są pracownicy remontowanej kamienicy śpią na moim wypoczynku,gotują na mojej kuchni /nigdy przeze mnie nie używanej/,kąpią się pod moim NOWIUSIEŃKIM prysznicem.
Doznałam SZOKU.Biegiem udałam się do ADM-u /był niedaleko/ i tam dowiedziałam się, że kamienicę kupił nowy właściciel,który przeprowadza tam remont, a wszystkie mieszkania on sprzedaje nowym klientom,a my lokatorzy idziemy na bruk!!!!!!
Wyobraźcie sobie, że było tam ok. 6 mieszkań po generalnych remontach,więc łatwo  wywnioskowac ile nowy właściciel zarobił na tej transakcji.
Ja swoje mieszkanie straciłam,straciłam pieniądze jakie mnie pochłonęło, a pani administratorka nie raczyła nawet zainteresowac się sytuacją jaka tam powstała.
Nie wiem co mam robic,bo chciałabym odzyskac chociaż częśc pieniędzy jakie tam włożyłam,a nie stac mnie na adwokata i nie wiem czy coś ugram w tej sprawie.
Tak wyglądało mieszkanie po remoncie:





Komentarze

  1. Może uda mi się odzyskac częśc pieniędzy.
    Znalazłam adwokata,który może mi pomóc
    Będę informowała Was na bierząco

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Imię dla dziecka-konkursik

Bal jesienny-RATUNKU!!!

Oooooo i znów choroba